W niedzielę, 31 marca na Mszy św. o godz. 10.30 uroczyście pożegnaliśmy odchodzącego do innej parafii pana organistę Krzysztofa Krakowskiego. Jesteśmy wdzięczni panu Krzysztofowi za 7 lat Jego pracy dla lutoryskiego kościoła, za Jego zaangażowanie i troskę o piękno śpiewu liturgicznego.

„Rozstania są zawsze przykre, i dzisiejsze też, bo przyzwyczailiśmy się do tego, że od dawna jesteś z nami i służysz nam swoją osobą. Wydawało nam się, że już na dobre zapuściłeś korzenie w tych stronach, a tymczasem nadszedł dzień, gdy stoimy na rozstaju dróg, Twojej i nas Lutoryżan. Okazuje się, że jesteśmy tylko jednym z portów na fali Twojego życia, do którego zawinąłeś na dłużej, a teraz nadeszła pora podnieść kotwicę i znowu odpłynąć. Nie zatrzymujemy Cię, choć trudno się żegnać…” – mówili przedstawiciele grup duszpasterskich, którzy w imieniu wszystkich parafian wyrazili wdzięczność panu Krzysztofowi.

„(…) Będzie nam brakować Ciebie, a nawet Twojego hałaśliwego zielonego mercedesa, który stał się nieodłączną częścią lutoryskiego krajobrazu” – dodali.

Słowa podziękowania i uznania wyraził również proboszcz ks. Mariusz Fijałkiewicz oraz ks. kanonik Stanisław Boratyn życząc jednocześnie wielu radości, życzliwego przyjęcia na nowej placówce, dużo siły i opieki Matki Bożej Częstochowskiej i św. Józefa.

Przypominamy, pan Krzysztof rozpoczął pracę w naszej parafii w sierpniu 2012 r.

Panie Krzysztofie!

Raz jeszcze – DZIĘKUJEMY! Wspominaj nas mile i odwiedzaj

GALERIA ZDJĘĆ